Motor Lublin - Piast Tuczempy 4-1 (3:0)

Motor Lublin - Piast Tuczempy 4-1 (3:0)

Zabójcze sześć minut pierwszej połowy, które ustawiły cały mecz. Niestety, Piast przegrywa na Arenie Lublin z Motorem 4-1 (3:0) w meczu 28. kolejki.

Od pierwszych minut widoczna była przewaga gospodarzy, którzy byli zdecydowanym faworytem w tym meczu. Niestety, Marek Strawa już w 5 minucie musiał zmierzyć się z kontuzją swojego zawodnika a boisko opuścił doświadczony środkowy pomocnik, Paweł Kubas. Zastąpił go Arkadiusz Wielgosz. Motor zdominował kilka minut przed polem karnym Piasta, jednak dobrze zorganizowana obrona wybijała z rytmu gospodarzy.

Dopiero w 17′ bliski szczęścia był Krystian Mroczek, lecz do silniejszego strzału głową zabrakło mu kilku centymetrów wzrostu. Chwilę później po dokładnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Artur Gieraga, ale futbolówka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Minuty mijały, a lublinianie nie mieli tak naprawdę stuprocentowej okazji do strzelenia bramki bo piłkarze z Podkarpacia poczynali sobie bardzo odważnie. W 32′ Patryk Strawa obronił uderzenie Szymona Kamińskiego, a później Motorowcy bili głową w mur.

źródło: www.lubsport.pl

Przed przerwą boisko musiał opuścić kapitan, Karol Wota - również z powodu kontuzji. Zastąpił go Dawid Pigan. Wówczas gra Piasta posypała się w środku boiska, a Motor zauważając zdecydowane braki wyższych zawodników rozpoczął kolejne natarcie.

Upragniony gol dla gospodarzy padł w 42' minucie po strzale głową Piotra Piekarskiego. Trzy minuty po tym było już 2-0 za sprawą Krystiana Mroczka, który w sytuacji sam na sam pokonał z 10 metrów wychodzącego Patryka Strawę. Gdy piłkarze powoli myśleli o zejściu do szatni w 2 minucie doliczonego czasu sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy (Czy w tej sytuacji był rzut karny? Faul: Arkadiusz Wielgosz). Na bramkę zamienił go Kamil Stachyra, kończąc pierwszą połowę wynikiem 3:0. 

Druga połowa rozpoczęła się od szybkiej bramki podopiecznych Tomasza Złomańczuka. Znów świetnie rzut rożny wykonał Filip Drozd, a bramkę na 4:0 strzelił Artur Gieraga. Chwilę później Piast mógł zdobyć gola, kiedy to fatalny błąd popełnił Kamiński. Sam na sam z bramkarzem gospodarzy stanął Wojciech Tołpa, ale fenomenalnym wślizgiem popisał się Gieraga i piłka wylądowała w rękach Macieja Zagórskiego. Lublinianie kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i co rusz wykorzystywali słabszą postawę gości. W 63′ podwyższyć wynik mógł Rafał Król, ale jego uderzenie z rzutu wolnego zatrzymało się na murze. W 72′ Piast zdobył honorowe trafienie. Jeden z graczy gości nabił piłkę na Piotra Piekarskiego, a ta wylądowała w siatce.

źródło: www.lubsport.pl

Zdecydowanie było widać zmiany na lepsze, Piast po chwili miał kolejne dwie sytuacje bramkowe jednak bez kolejnych bramek. Motor był bliski powiększenia wyniku, jednak defensywa Piasta nie dała się pokonać do końcowego gwizdka. 

Po tym meczu nadal znajdujemy się na 13 pozycji, jednak strata do ostatniego miejsca dającego utrzymanie zwiększyła się do 10 punktów a do końca sezonu pozostało 6 kolejek.

Kolejny mecz rozegramy przed własną publicznością z Karpatami Krosno już w sobotę (7 maja, 17:00).

______________________________________________________________
BRAMKI Z MECZU - źródło: MOTOR TV

______________________________________________________________
Konferencja Prasowa - źródło: MOTOR TV

Powiązana galeria:
zamknij reklamę
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości