Karpaty Klimkówka
Karpaty Klimkówka Gospodarze
0 : 4
0 2P 1
0 1P 3
LKS Wesoła
LKS Wesoła Goście

Bramki

Karpaty Klimkówka
Karpaty Klimkówka
Klimkówka
90'
Widzów: 70
LKS Wesoła
LKS Wesoła

Kary

Karpaty Klimkówka
Karpaty Klimkówka
LKS Wesoła
LKS Wesoła
88'
Dariusz Wyskiel nierozważny atak na nogi przecwnika

Skład wyjściowy

Karpaty Klimkówka
Karpaty Klimkówka
Brak danych
LKS Wesoła
LKS Wesoła


Skład rezerwowy

Karpaty Klimkówka
Karpaty Klimkówka
Brak dodanych rezerwowych
LKS Wesoła
LKS Wesoła
Numer Imię i nazwisko
19
Eryk Karnas
roster.substituted.change 63'
15
Kamil Kozdraś
roster.substituted.change 80'

Sztab szkoleniowy

Karpaty Klimkówka
Karpaty Klimkówka
Brak zawodników
LKS Wesoła
LKS Wesoła
Imię i nazwisko
Dariusz Bober Kierownik drużyny
Łukasz Wielgos Trener

Relacja z meczu

Autor:

LKS Wesoła

Utworzono:

18.09.2017

PEWNE ZWYCIĘSTWO...

W 7 kolejce podopieczni trenera Wielgosa w delegacji mierzyli się z GLKS Karpaty Klimkówka. Dla obu ekip było to premierowa rozgrywka, z której zwycięsko wyszedł nasz zespół. Na spotkanie udajemy się w wąskiej 13-osobowej kadrze. Z rożnych powodów mniej lub raczej bardziej nam znanych byli co niektórzy nieobecni. Temperatura oraz wilgotność powietrza wyśmienita do meczu, no może płyta gospodarzy mogłaby być w lepszej kondycji, ale nie było co narzekać tylko wyjść i walczyć o swoje. Mecz rozpoczął się z 25min opóźnieniem, podobno jeden z arbitrów był nie dokończa dysponowany jak należy. Pojedynek rozpoczynamy w podobnym zestawieniu co z Jasiołką, z jedna tylko zmianą, nieobecnego Łukasiewicza zastępuje Wyskiel. Od początku skoncentrowani weszliśmy w mecz co było dość istotne w końcowym rozrachunku. W 10min obejmujemy prowadzenie, przechwyt piłki na połowie przeciwnika przez W. Drewniak, szybki zwód i precyzyjny strzał po długim rogu od słupka do siatki 0-1. Karpaty próbowały rozgrywać od tyłu piłkę, a my staraliśmy się odbierać i kontrować. W 14min mamy już 0-2 , tym razem doskonale obsłużony Wojtek Dyrak trafia do siatki. Gospodarze zagrożenie stwarzali po stałych fragmentach gry, gdzie w nasze pole karne wchodzili dobrze zbudowani rośli defensorzy. Miedzy 30 a 37 min miejscowi nieco bardziej przycisnęli i osiągnęli przewagę, stwarzając sobie kilka bardzo groźnych akcji po której mogli zdobyć bramkę kontaktowa. Na nasze szczęście dobrze dysponowany Piotr Wrona uchronił nas przed utratą bramki. Co się nie udało Klimkówce, udało się nam. Konkretnie Witoldowi Drewniak, który rozgrywał świetne zawody. Na środku boiska wymanewrował dwóch zawodników GLKSu dograł do Pileckiego, który dał podanie zwrotne do nabiegającego Witka. Futbolówka w siatce 0-3 bo chyba najpiękniejszej akcji meczu. Tego dnia gra się nam fajnie układała, kolejne akcje się zazębiały, co chwilę sialiśmy zagrożenie pod bramką Karpat. Jeszcze przed przerwą zmuszając golkipera do kilku interwencji. Do przerwy 0-3 .

Po kwadransie oddechu wracamy do gry. W tej części graliśmy z nico mniejszym rozmachem, lecz gdy byliśmy pod bramką przeciwnika zawsze było groźnie. Mieliśmy wynik, więc to przeciwnik był zmuszony do gonienia, rozgrywali futbolówkę od tyłu , w poprzek i do skrzydeł próbując sforsować naszą defensywę. Gdy ta sztuka się nie udawała sporo strzelali z dystansu. Lecz ich próby lądowały albo poza bramką albo w rękawicach Osipa. W 60 min urazu nabawił się Wojtek Dyrak, który musiał opuścić boisko, zastępuje go młodziutki Eryk Karnas. Po jednej z kontr podwyższamy prowadzenie, tym razem Witek zrewanżował się Patrykowi, którego strzał przełamał ręce miejscowego bramkarza. Gospodarze do końca szukali honorowego trafienia, lecz wynik już nie uległ zmianie.

Wygrywamy pewnie 4-0 i dopisujemy kolejne cenne 3 oczka do swojego konta. Zwłaszcza że teraz wypada nam pauza i odpoczywamy w najbliższą niedzielę, by za niespełna 2 tygodnie udać się do Jabłonicy na starcie z liderem. Brawo Panowie za walkę za zaangażowanie, tylko taką postawą jesteśmy w stanie wyszarpać punkty każdemu. Wojtkowi życzymy zdrówka i szybkiego powrotu na boisko.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości